O, jak słonecznie, jak radośnie, jak ciepło.. :) Przepięknie!!!
U mnie w Warszawie zdecydowanie zbyt ciepło - rolety opuszczone, wiatrak chodzi, a ja i tak zdycham. Prognoza zagrożeń pogodowych IMiGW na dziś dla Mazowsza: Upał, 2 stopień zagrożenia. :(
Rozregulowali ludzie klimat, ostrzeżenia "klubu rzymskiego" na nic się nie zdały, ludzkość zawsze na ślepo działa, niestety.
U mnie od wczoraj pada deszcz przy czym wczoraj lalo jak z cebra... Mam nadzieje, ze ludzie sie kiedys opamietaja, oby tylko nie bylo za pozno.... Serdecznie Cie pozdrawiam!
Wczoraj w Warszawie była przerwa od upałów, 22 stopnie, wietrzyłam mieszkanie cały dzień - nie sługo starczyło, znowu w mieszkaniu 25,5 stopnia znowu, a na zewnątrz było 35 w cieniu, teraz słońce ze wszystkich stron, więc już nie wiadomo.
Klimat zrobił się wręcz okrutny, przynajmniej dla mnie - szarooka, ciemna blondynka jest przystosowana do chłodnego klimatu. ;)
Piękna kompozycja!
AntwortenLöschenRadości Moja! Tobie też udanego! A nade wszystko... spokojnego!!! *
Pieknie dziekuje i przytulam do serca :-)
LöschenO, jak słonecznie, jak radośnie, jak ciepło.. :)
AntwortenLöschenPrzepięknie!!!
U mnie w Warszawie zdecydowanie zbyt ciepło - rolety opuszczone, wiatrak chodzi, a ja i tak zdycham.
Prognoza zagrożeń pogodowych IMiGW na dziś dla Mazowsza: Upał, 2 stopień zagrożenia. :(
Rozregulowali ludzie klimat, ostrzeżenia "klubu rzymskiego" na nic się nie zdały, ludzkość zawsze na ślepo działa, niestety.
Tobie życzę lepszej pogody i udanej niedzieli :)
U mnie od wczoraj pada deszcz przy czym wczoraj lalo jak z cebra... Mam nadzieje, ze ludzie sie kiedys opamietaja, oby tylko nie bylo za pozno....
LöschenSerdecznie Cie pozdrawiam!
Wprawdzie już po weekendzie ale dzięki :) U nas było bardzo gorąco, duszno i bez deszczu niestety.
AntwortenLöschenPozdrawiam serdecznie, miłego tygodnia.
U mnie na razie przyjemnna temperatura, daleka od wszelkich upalow.
LöschenDziekuje za zyczenia, nowy weekend przed nami :-)
Serdecznie Cie pozdrawiam!
Ciekawa jestem, jaka teraz u Ciebie pogoda. ;)
AntwortenLöschenWczoraj w Warszawie była przerwa od upałów, 22 stopnie, wietrzyłam mieszkanie cały dzień - nie sługo starczyło, znowu w mieszkaniu 25,5 stopnia znowu, a na zewnątrz było 35 w cieniu, teraz słońce ze wszystkich stron, więc już nie wiadomo.
Klimat zrobił się wręcz okrutny, przynajmniej dla mnie - szarooka, ciemna blondynka jest przystosowana do chłodnego klimatu. ;)