Od czasu do czasu zamieszczam tutaj moje photoshopowe "malunki" i tak tez stalo sie tym razem. Pokazane miejsce jest w naturze przepiekne i co jakis czas tam bywam. Za kazdym razem jestem zachwycona, bo to uczta dla oczu i duszy!
Mam nadzieje, ze przeciwnicy PS nie bede mnie za bardzo atakowac...
...mam taki wlasnie widok. Od stycznia tego roku, bo wtedy sie tutaj sprowadzilismy.
Poniewaz dom stoi na wzgorzu - cala starowke mamy jak na dloni. Po pokazanych zdjeciach z balonem uswiadomilam sobie, ze tym pieknym widokiem sie juz chwalilam, ale to bylo w poprzednim blogu, tutaj jestem przeciez dopiero od maja!
Dlatego jeszcze raz... Starowka mojego miasta, z moich okien widziana...
Oczywiscie zdziwilam sie bardzo, ale dopiero troche pozniej dowiedzialam sie dlaczego znalazla sie akurat na rondzie przy wjezdzie do tego miasta. Otoz okazalo sie, ze ta "wlasciwa" statua jest stworzona wg projektu Frederica Augusta Bartholdiego, ktory pochodzi wlasnie z Colmar... W ten sposob chciano pewnie podkreslic, ze to wlasnie tutaj narodzil sie projekt obiektu, ktory kazdy dobrze zna...