Niby duzo zdjec nie robilam, ale okazuje sie, ze i tak jest ich sporo. Dlatego 17.12. wybralam czesc z nich i podzielilam na trzy posty. Niestety, tylko jeden (ostatni z nich) zostal tak naprawde zauwazony. Troche szkoda, bo to w koncu nie takie codzienne widoki...
Dzisiaj bedzie kwiatowo! W jednym z miast tuz obok jarmarku swiatecznego byl normalny targ tygodniowy i nie moglam oprzec sie widokom kwiatow i roznych innych cudnych roslinek. No bo powiedzcie sami, czy mozna przejsc obojetnie obok tylu kolorow i ksztaltow?! Nie, nie mozna stwierdzil moj aparat i stad te zdjecia...
Jak to dobrze,ze masz taki madry aparat.U mnie za oknem szaro,ponuro a tu taka paleta zywych kolorow.Kapusty wtygladaja pieknie a amarylisy sa takie dostojne.Piekny targ.
AntwortenLöschenNiektóre wyglądają swojsko, te drobne czerwone owocki (nie pamiętam nazwy) zbierałam w ubiegłym roku. Pięknie wyglądają na jedlinie. O tej porze roku milo obejrzeć świeże kwiaty.
AntwortenLöschenPiękne, o tej porze roku takie widoki bardzo wskazane są :)
AntwortenLöschenPozdrawiam serdecznie.
Mimo zimy i zimna dzięki Tobie mogę podziwiać wspaniale rośliny.
AntwortenLöschenZdjęcia jak zwykle prześliczne.
Alegrio, wszystkiego dobrego.
Ślę pozdrowienia.
te kolory to wspomnienie lata, a zielone wianki bardzo świateczne. Przyjemnie popatrzć.
AntwortenLöschenAnia z Siedliska
Dzięki Tobie poznałam też parę nowinek kwiatowych... :-) Tym razem nie tylko na Fotografiach. Bardzo dziękuję!!!
AntwortenLöschen