Lubię czarne koty. Mąż się śmieje, że nic dziwnego, bo jestem wiedźmą. :) Niestety nie możemy mieć kota, bo nasz owczarek niemiecki, Bafi, baaardzo kotów nie lubi.
Pies pozostaje u mnie w sferze marzen, na razie nie mozemy miec psa, ale moze uda nam sie kiedys miec tak koty jak i psa. Serdecznie pozdrawiam i glaski dla Bafi!
Przegapiłam...śliczności
AntwortenLöschenDziekuje w imieniu Niuni :-)
LöschenSerdecznie Cie pozdrawiam!
Lubię czarne koty. Mąż się śmieje, że nic dziwnego, bo jestem wiedźmą. :) Niestety nie możemy mieć kota, bo nasz owczarek niemiecki, Bafi, baaardzo kotów nie lubi.
AntwortenLöschenPies pozostaje u mnie w sferze marzen, na razie nie mozemy miec psa, ale moze uda nam sie kiedys miec tak koty jak i psa.
LöschenSerdecznie pozdrawiam i glaski dla Bafi!
Teraz to i ja wiem jak to jest... :-)
AntwortenLöschen