Nasze dni z Vinniczkiem to przede wszystkim intensywne rozmowy a dopiero pozniej jakies zwiedzanie i ogladanie miejsc, ktore koniecznie chcialam Jej pokazac. Ale sa tez inne warianty. Vinniczek jest MPFP czyli Mistrzem Pierogowej Formuly Pierwszej.
Ten fakt postanowilam wykorzystac, poniewaz ja w tym miejscu mam dwie lewe rece a moje (prehistoryczne) proby zrobienia pierogow zakonczyly sie fiaskiem.
Ten fakt postanowilam wykorzystac, poniewaz ja w tym miejscu mam dwie lewe rece a moje (prehistoryczne) proby zrobienia pierogow zakonczyly sie fiaskiem.
Teraz postanowilam wiec wkrasc sie w swiat umiejetnosci Vinniczka, ktory probowal mnie juz przez interent przekonac/zmotywowac, ze/bo robienie pierogow to pikus. Dzisiaj doszlo do pierogowania. Farsz jest pieczarkowy (zrobilam ja), ale za to Violek gniotl, zagniatal, walkowal i wycinal. Ja napelnialam farszem foremke i tak powstawaly kolejne pierogi. Poniewaz nie mam zadnego wkladu w robienie ciasta to dalej nie jestem przekonana, ze to taki pikus. Ale za to zaczynaja mi sie rodzic pomysly na farsze... Na poczatek wymyslilam farsz z miesa mielonego z dodatkiem pomidorow i wloskich ziol... Zobaczymy, czy kiedykolwiek wroce do tematu pierogow, ale dzisiaj prezentuje dzieci naszej kooperacji. Czyz nie sa wybitnie cudne, zgrabne, jedyne w swoim rodzaju?!
Przyznaje sie jedynie do bycia pomoca kuchenna... To Ty Radosci moja zrobilas!!! Ja mam czyste rece!!! :-))))
AntwortenLöschenProsze tu bez kompleksow, gdyby nie Ty, to by nigdy te cudne pierogi nie powstaly :-)))
LöschenCudowne, wspaniałe , niesamowite pierogi...
AntwortenLöschenEch ,że też nie mam ich pod ręką.
Ale pracusie z Was...
My nie pracusie, to czysty rozsadek, ze chce sie nauczyc czegos dobrego :-)))
LöschenCudne pierożki, już czuję ich smak. Uwielbiam robić pierożki a le moje nie są takie piękne, bo robię je ręcznie, mam wprawdzie taki przyrząd, ale ręcznie idzie mi szybciej, a dla całej rodzinki trzeba dużo. Ostatnio na tapecie są jagódki świeże z lasu. Pozdrawiam Was obie najcieplej i najserdeczniej , życzę smacznego. Twój pomysł na pierożki z mięsem , pomidorami i ziołami może wypróbuję, bo też poszukuję smaków.
AntwortenLöschenLotusiu, jak wpadne w trans robienia pierogow to pewnie i na jakies ciekawe farsze trafie, obiecuje sie natychmiast podzielic. Podziwiam, ze potrafisz to robic tak calkiem recznie!!!
LöschenSerdecznosci i usciski!!!
Piękne jak modelki na wybiegu!!!!!
AntwortenLöschenOooooooooooo.... to jest dopiero komplement!!!
LöschenFantastycznie się prezentują i zapewne były smakowite. Pozdrawiam
AntwortenLöschenJezeli napisze, ze byly pycha to bedzie nieskromne, ale prawdziwe :-))). Jedlismy je z sosem pieczarkowo-grzybowym i mizeria z ogorka. Paluchy lizac!!!!
LöschenPozdrawiam Cie serdecznie!
Wyglądają wspaniale a i pewnie tak smakują:)))
AntwortenLöschenWitaj rzadki Gosciu, ciesze sie, ze tu trafilas i ze chwalisz nasze wyroby. Byly istotnie smaczne!!! Pozdrawiam Cie serdecznie!
LöschenCudne, zgrabne, wspaniale smaczne ! Muszę skromnie pochwalic się moimi ruskimi pierogami ( z cieniutkim ciastem) ale słyszałam tez o nadzieniu z kaszanki (!!!!). Może spróbujesz ( ja nie miałam odwagi) ?
AntwortenLöschenNawet gdybym chciala powazyc sie na ten krok to jest to niemozliwe, bo tutaj nie ma kaszanki, przynajmniej mnie nic nie wiadomo. Wczoraj porwalysmy sie znowu na robienie pierogow, ale w malej ilosci i z innym farszem. Kto wie, moze zapale sie do robienia tych smakolykow zupelnie bez pomocy?
LöschenZapal sie , zapal ! Np. ruskie sa fantastyczne ( biały ser macie ? I troche bryndzy, ale to nie jest konieczne , no i ziemniaki z cebulą). Pyszne z wody, jeszcze lepsze odgrzane na patelni i posypane lubczykiem. JUZ MAM SLINOTOK ! Wiem, że Vinniczek lubi grubsze ciasto, ja wolę cieniutkie, prawie widac farsz ( no i kalorii mniej :-))) ). Uściski !
Löschen